piątek, 26 kwietnia 2013

19 - Tara rysuje

Jak można nie rysować dwa miesiące? Ano można. ;) 
Cały czas mówię Wam, że coś wstawię a nie wstawiam nic z racji braku aparatu. Dziś udało mi się dorwać telefon kumpeli i pyknąć parę fotek, oto one. 



Kim jest ten raper? Zgadnie ktoś? :) To zdjęcie było na okładce albumu z 2009 r. xd
                                                                                   (Światło się dziwnie odbija...)

Szybkie mazy dla kumpeli. 

I schizy po przeczytaniu Wiedźmina. 

Dziękuję za uwagę, do usłyszenia. A raczej do następnej notki! :) 


Resztę możecie zobaczyć w jakże przecudnej zakładce "Moja twórczość." ;) Szału nie ma -  pośladków nie urywa, bielizna nie lata. Grunt, że coś jest. W sumie większość moich porządnych prac sprzedałam, zostały niedobitki, którymi nawet nie da się chwalić w necie. Strasznie mnie korci wstawić moje zamówienia ale nie mogę, to tak jakby wstawić czyjeś zdjęcia. 




 


_________
A raper to Buszu. Nie będę Was męczyć zgadywaniem. 



niedziela, 21 kwietnia 2013

18 - Czyli co udało mi się dziś obejrzeć?

Cały dzień nie ruszam się z łóżka, jestem chora a do egzaminów został jeden dzień i trochę dzisiejszego. Nie wiem jakim cudem uda mi się jako tako wyzdrowieć. Wszystko przeze mnie, a raczej przez moją niesamowitą chęć do brania udziału we wf na dworze. Niestety pogoda się popsuła a nawet kropił deszczyk. No i jakoś tak mi się zachorowało.
Moje możliwości są niesamowite, potrafię nie chorować dłuuugi czas tylko po to aby umierać na parę dni przed czymś ważnym. Kurczę.
     Jedynym absorbującym zajęciem jest oglądanie filmów na komputerze. Chciałabym się pochwalić co udało mi się obejrzeć. Chyba tylko głównie dzięki postom moich koleżanek odkryłam film "3 metry nad niebem".
Co mogę o nim powiedzieć? Już dawno nie ryczałam jak bóbr podczas oglądania. Mimo, że niektórzy mogą stwierdzić, że to tylko ckliwe romansidło to Tara lubi takie klimaty i lubi sobie czasem popłakać. (Wiecie, te emocje, negatywna energia, itp. ^.^)
Spodobał mi się od samego początku. Porządny motocykl, niegrzeczny przystojniak i grzeczna dziewczynka. Czasem uśmiechałam się do ekranu, czasem wzdychałam z utęsknieniem (też bym chciała taki motocykl) a pod koniec tylko ryczałam jak bóbr nasłuchując czy nikt nie wchodzi do pokoju. Bo się będą śmiać że płaczę przy filmach. 


Po wylanych potokach łez przyszedł czas się opamiętać i stwierdzić, że taka historia nie może się tak skończyć. Natrafiłam na część drugą o tytule "Tylko Ciebie chcę". Nie obyło się bez łez lecz muszę stwierdzić, że sama już nie wiem czy chciałabym aby Hache był z Babi (byłą) czy może lepiej z aktualną. Cóż za mętlik... 

                                                     

Doprawiłam jeszcze kolejnym filmem pt. "Keith", który po prostu jest niesamowity... Opowiada o dziewczynie i chłopaku z pozoru dziwnym, coś ukrywającym. Zostają partnerami na lekcjach chemii i wkrótce rodzi się między nimi uczucie. Historia dla mnie niezwykle smutna... Więcej nie powiem, chcecie to obejrzyjcie. ;)                                                                                                                                                                    

                                                                

Macie jeszcze coś ciekawego do polecenia? :)

A i mam pytanie, prosiłabym o w miarę kompetentne wypowiedzi. Co się dzieje jeśli uczeń nie jest w stanie przyjść i napisać egzamin gimnazjalny? Czy piszę się w innym terminie czy po prostu nie zdaje? Słyszałam o tym, że musiałabym jechać do miasta wojewódzkiego i tam pisać. Wie ktoś coś na ten temat? 

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

17 - Kto pokocha smutnooką?

     Jestem niezwykle zdolną osóbką. W ciągu chyba dwóch miesięcy zajeździłam zajeżdżony już telefon. Jakoś tak wyrwało mi się to malutkie gniazdko ze środka, kurczę... :> Gdyby nie to, że potrzeba mi jakiegoś czasomierza do szkoły (co by wiedzieć czy już dzwonek czy może dalej umierać) to chrzaniłabym te wszystkie telefony ciesząc się niezwykłą wolnością. (Nie lubię zegarków) Zero rzępolenia, pikania, ładowania i zawracania odwłoka.Kupiłam torebkę, mam parę nowych bluzek i myślę w następnym poście dodać zdjęcia kolejnych prac. O ile będę miała jakiegoś fotopstryka. W następnym tygodniu testy, po co takie pierdoły? Nauczyciele zamiast pomóc robią nam po 3-4 sprawdziany + kartkówki, pytanie itp. dziennie. Tak, na dzień mamy 3 czasem 4 sprawdziany i mnóstwo pytania. Na dodatek jakieś próbne, po cholerę?
Tylu jedynek nie załapałam w ciągu całego poprzedniego semestru i nie widzę szans aby to wszystko poprawić a nie mam czasu i sił żeby się uczyć. Nauczę się z jednego - zawalę resztę. 

     Długo nie pisałam ani nie odwiedzałam Waszych blogów, mimo, że praktycznie codziennie siedziałam na kompie. (Co ja wtedy robiłam? O.O) Nie obiecuję poprawy, nic mi się nie chce, nic. Przestałam rysować, czytać książki, jedynym osiągnięciem jest ściągnięcie wszystkich albumów Rise Against.
     Nie wiem czy tego nie usunąć w cholerę bo tak mi się nie chce ale nawet nie chce mi się go usunąć więc niech sobie wegetuje ten blog.
    Od roku nie mam nikogo i chyba coś ze mną nie tak. Moja kumpela za cel obrała sobie wyswatanie mnie, oczywiście efektów nie ma żadnych. 

Nie ukrywam, że gdybym zaczęła sama szukać to może i kogoś znalazłabym. Tyle, że ja nie mam ochoty nikogo szukać choć chciałabym kogoś mieć. I weź tu takiej dogódź. Wszelakich amantów od siedmiu boleści przepędzam, im dalej tym lepiej. Po prostu kiedy ktoś do mnie pisze to mnie krew zalewa, tylko brać siekierę i rżnąć gdzie popadnie.
Co mnie tak denerwuje?
TOP 7 AKCJI NISZCZĄCYCH TARĘ:
7.Przede wszystkim ilość błędów ortograficznych, dobra, nie wymagam idealnej interpunkcji ale 'łuszko', 'skond', 'ankohol' sprawia że mam ochotę jebnąć amanta słownikiem. 

6. Identyfikacja wzrokowa - Wiadomo, dobra identyfikacja to podstawa. Wiadomo, już po pierwszych informacjach (Cześć, cześć, skąd jesteś? ile masz lat? jak masz na imię? jaki rozmiar miseczki?)  pada pytanie: Wyślesz zdjęcie? Masz facebooka, nk, fotkę bądź co innego? - A co ja nie mam innego zajęcia tylko fotki wysyłać? Wyślij zdjęcie a gość przepowie Ci przyszłość, ewentualnie nigdy więcej nie napisze albo doda komentarz "Pienkna jestes:-*" 
5. Masz rodzeństwo starsze ode mnie? - Jeśli odpowiedź jest twierdząca kolega więcej do Ciebie nie napisze.
4. Lubisz bawić się sama pod kołderką? - Ta, ubaw po pachy.
3. Spodkamy się? - Już pędzę, pędzę po tęczy na moim pięknym różowym jednorożcu z którym bawię się wieczorami.

2. Kochałaś się już? - Oczywiście, kocham cały świat. Tylko jakoś długo zbieram na ten czołg.
1.Jesteś dziewicą?  - NUMBER 1, które zasługuje na miano wszechrozwalacza. Przytoczę cały dialog:
Piszesz dopiero 1 dzień, dobra - kilka smsów dopiero.
-Jesteś dziewicą
-Co Cię to interesuje?
-No ale jesteś
-To chyba moja prywatna sprawa.
-Czyli że nie :-(
-A to czemu tak sądzisz? (AGRESOR ON)
-Bo nie chcesz powiedzieć :((Tak moi drodzy, powszechnie wiadomo, że dziewczyna która przyznać się nie chce na 100% jest dziewicą rozdziewiczoną)
-To co Ty myślisz że nie jestem bo nie chcę powiedzieć?
-Jakbyś była to byś powiedziała
-Chyba sobie jaja robisz.
-Czemu
-Jak nie chcę powiedzieć to znaczy że nie jestem?
-Tak
To wiele wyjaśnia. Nie powiem że nie. 
Nie chcę tym postem obrażać nikogo, zwłaszcza chłopców. Po prostu zebrałam tutaj kilka smaczków, które sprawiają, że cofam się w rozwoju. Czy świat aż tak poszedł do przodu? Chyba nigdy sobie nikogo nie znajdę...
A Wy moi drodzy, też spotykacie takich pozytywnie zakręconych ludzi? ;)
____________________________________________
Stwierdziła, że tylko udaję, wypieram się. Tak na prawdę cierpię niesamowicie będąc sama, co noc wyję do księżyca. Czemu zamykam się na świat? Czemu zamykam się? To nic nie daje. Wszystko przejdzie, minie a ja zostanę sama, ze swoją skorupką z bólu, gniewu i niewypowiedzianych słów. Właśnie tak się stanie jeśli się nie zmienię. Nie umiem się zmienić, ludzie są okropni.