Nic spektakularnego nie osiągnęłam od czasu dodania ostatniej notki. Nie licząc tego, że przesiedziałam prawie cały tydzień w domu z gorączką, kaszlem i totalnym brakiem apetytu. Przeczytałam książkę, zdecydowanie pogłębiła ona spaczenia ludzkiej psychiki(ta, mojej też). Ludzkie mięso w lodówce, ćwiartowanie żywego człowieka, lufa pistoletu w ustach, odrąbana głowa, członek i pedofilia plus zjawy, duchy małych dziewczynek,chłopców z poderżniętym gardłem, pierwszych wyspiarzy, światełka, ćmy, całe mnóstwo. Las, burza śnieżna, brak prądu, brak sprawnych telefonów, brak drogi ucieczki. Nigdy w życiu nie będę czytała powieści grozy wieczorem ani w nocy. Bałam się iść do łazienki, bałam się spojrzeć w okno. Autentycznie się bałam. I dalej odczuwam lekki lęk, kurczę. Śmiejcie się, ta...
Stworzyłam kilka wydmuszek potrzebnych mi do szkoły. I stworzę jeszcze kilka, ładniejszych bo zaopatrzyłam się w nowy kordonek.Oto chwila z życia jajek:
Tak na poważnie wyglądają właśnie tak.
Chodzi tu głównie o ubrania, nie o proporcje. Wpadłam na pomysł projektowania ubrań. (Tara, oszalałaś?! To jak jakby kazać pingwinowi skakać przez płonącą obręcz!)
Z okazji minionego Dnia Kobiet i dzisiejszego Dnia Mężczyzn życzę Wam moi mili wszystkiego co najlepsze!:*
Fajnie te jajka zrobione tak starannie mi nigdy nie wychodzą -.-
OdpowiedzUsuńNie wiem co masz do tych kredek :O bo dobrze ci wyszło :)
Choroby się nie wybiera, ważne, że wracasz do siebie. Mówisz duchy? Mówisz groza? Mówisz poderżnięta gardła, ciała w lodówce i ćwiartowanie? Mogę prosić o tytuł? :p Nie, ja tak całkiem serio. Jestem owładnięta niezdrową fascynacją mordu, rzezi, wojen i śmierci. Ale to tak BTW. Jeśli na temat, to ja wydmuszek nigdy nie potrafiłam porządnie zrobić. I w ogóle taki ładny kwiatuszek tam jest :D .
OdpowiedzUsuńNotka tematyczna? Posty where? Opisujesz różne miejsca w swoim mieście itd. Możesz zrobić sobie wyzwanie rysownicze, zrób sobie listę rzeczy do narysowania. :D. Sama też zamierzam to zrobić XD . Co do projektowania ubrań - czemu nie? Całkiem fajna sprawa, nie da się zaprzeczyć. Jeśli chodzi o kredki to bywa różnie. Zależy jakie masz. Ja mam cholernie drogie, ale dobre. Niestety w tego typu sprawach cena gra rolę. Może to dlatego te kredki Tobie nie odpowiadają, bo są gorszej jakości. Miałam już parę wpadek z kupowaniem kredek.
Dlatego ja nawet nie dotykam książek grozy :-D
OdpowiedzUsuńMam potem to samo albo i gorzej.
Zapraszam na mojego bloga o fotografii, będzie mi bardzo miło jeśli w komentarzu zostawiasz swoją opinię na temat zdjęc które robię :-) ----> www.wikiandikiw.blogspot.com
ale te jajka super wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńFajne pomysły :)
OdpowiedzUsuńfajny blog zapraszam do mnie ;*
OdpowiedzUsuńhttp://mintcoldmint.blogspot.com/
Książek grozy raczej nie czytam, ale jak obejrzę jakiś horror to boje się zasnąć, bo wyobrażam sobie mordercę stojącego na de mną z siekierą.
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci wyszły jajka i ta chwila z życia jajek też mi się bardzo podoba ;)
Ale ładne zdjęcia <33
OdpowiedzUsuńKiedyś też projektowałam ubrania, ciekawe zajęcie, aczkolwiek znudziło mi sie po pewnym czasie. Hm, chciałabym porobić wydmuszki. Zamiast tego straciliśmy w szkole cztery godziny na wbijanie szpilkami cekinów w styropianowe jajko. Praca geniuszy!
OdpowiedzUsuńFajne projekty ,śliczne spodnie ^^
OdpowiedzUsuńA ja Ci życzę wielkiej wytrwałości w projektowaniu :) Będzie tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Malko